Zarząd Spółdzielni i Administracja starają się o nowe miejsca na parkingi, m.in. wzdłuż Umultowskiej, ale pewnie to jeszcze trochę potrwa.
A likwidację parkingu strzeżonego zawdzięczamy AI. Miał być on przesunięty w stronę Umultowskiej, ale nie dostał zgody od AI.
Zajmowanie wjazdów do garaży przez gości osiedla
Re: Zajmowanie wjazdów do garaży przez gości osiedla
Zatem trochę późno PSM się za to zabrało
Chociaż lepiej późno niż wcale....
Czas pokarze ile czasu zajmie rozwiązanie problemu a po to właśnie między innymi to forum.
Nie żeby pisać kogo wina a jak PSM-u nie tylko co zrobić żeby problem wreszcie szybko rozwiązać
Chociaż lepiej późno niż wcale....
Czas pokarze ile czasu zajmie rozwiązanie problemu a po to właśnie między innymi to forum.
Nie żeby pisać kogo wina a jak PSM-u nie tylko co zrobić żeby problem wreszcie szybko rozwiązać
Re: Zajmowanie wjazdów do garaży przez gości osiedla
Fakt. Trochę późno. Tak się składa, że trochę znam historię tego zlikwidowanego parkingu.
W skrócie: Najpierw Spółdzielnia zgodziła się na jego powiększenie, potem powstała groźba jego likwidacji, bo właściciel przymierzał się do budowy budynku, po negocjacjach parkin ocalał. Na parę lat nawet. W międzyczasie chyba jednak został okrojony w czasie budowy blioku 41. Następnie AI (tego nie jestem pewien) postanowiła postawić budynek i zabrać część działki. Wtedy prowadzący parking chciał go przesunąć w stronę Umultowskiej (i zarazem powiększyć). Spółdzielnia pozytywnie to zaopiniowała, jednak nie wiem, czy zdążył dostać zgodę czy też na etapie starania się o nią Agencja się sprzeciwiła i parking uległ likwidacji. I dopiero wtedy Spółdzielnia wzięła się poważniej za temat. Mowa jest o 130 miejscach. Dobre i to, ale zlikwidowany parking miał ponoć tych miejsc 200. Do tego Pekabud na zlecenie UWI stawia kolejne bloki, co oznacza, że znowu przybędzie samochodów, a nie wierzę, by przy tych blokach była wystarczająca ilość miejsc. Niby nowe normy przewidują min. 1 miejsce postojowe na jedno mieszkanie, ale coraz częściej jest tych samochodów więcej.
W skrócie: Najpierw Spółdzielnia zgodziła się na jego powiększenie, potem powstała groźba jego likwidacji, bo właściciel przymierzał się do budowy budynku, po negocjacjach parkin ocalał. Na parę lat nawet. W międzyczasie chyba jednak został okrojony w czasie budowy blioku 41. Następnie AI (tego nie jestem pewien) postanowiła postawić budynek i zabrać część działki. Wtedy prowadzący parking chciał go przesunąć w stronę Umultowskiej (i zarazem powiększyć). Spółdzielnia pozytywnie to zaopiniowała, jednak nie wiem, czy zdążył dostać zgodę czy też na etapie starania się o nią Agencja się sprzeciwiła i parking uległ likwidacji. I dopiero wtedy Spółdzielnia wzięła się poważniej za temat. Mowa jest o 130 miejscach. Dobre i to, ale zlikwidowany parking miał ponoć tych miejsc 200. Do tego Pekabud na zlecenie UWI stawia kolejne bloki, co oznacza, że znowu przybędzie samochodów, a nie wierzę, by przy tych blokach była wystarczająca ilość miejsc. Niby nowe normy przewidują min. 1 miejsce postojowe na jedno mieszkanie, ale coraz częściej jest tych samochodów więcej.
Re: Zajmowanie wjazdów do garaży przez gości osiedla
Pod koniec działania na parkingu stało nie więcej jak 100 samochodów (przynajmniej tak twierdził prowadzący parking), więc o ile nie przeniesie się na ten nowy parking pół osiedla, to powinien dać radę. Zresztą coby nie było, to jak to mówią - mieć 130 miejsc a nie mieć, to 260 miejsc
"A coward dies a thousand deaths, a Souljah dies but once."