witam wszystkich
już dwa razy miało miejsce coś takiego, że siedzimy w domu, nagle ktoś szarpie za klamkę od drzwi wejściowych, potem dzwoni i ucieka! Całe szczęście drzwi mamy zawsze zakluczone, ale nie jest to komfortowa sytuacja tak czy inaczej. Raczej nie są to psoty dzieciaków, tylko ktoś coś kombinuje...
czy wam też się takie coś przytrafiło kiedyś? chcemy wiedzieć czy to jakaś dziwna sprawa związana tylko z nami czy może szerszy problem?
;/
Łapanie za klamkę!
Regulamin forum
Tytuły wątków dotyczących poszczególnych bloków powinny zaczynać się od podania numeru bloku wg schematu: [Blok xx] Tytuł wątku
Tytuły wątków dotyczących poszczególnych bloków powinny zaczynać się od podania numeru bloku wg schematu: [Blok xx] Tytuł wątku
Re: Łapanie za klamkę!
Mieszkam w starszej części osiedla i muszę przyznać, że taka sytuacja nie miała miejsca. Na wszelki wypadek zawsze lepiej mieć zakluczone mieszkanie.
Re: Łapanie za klamkę!
U mnie nie zdarzyło się nic takiego. Też mam nawyk zamykania na klucz drzwi od razu po przyjściu.
Re: Łapanie za klamkę!
Myślę, że takie sytuacje zdarzają się głównie w nowych blokach, gdzie ludzie się jeszcze wprowadzają i się nie znają.
Słyszałem o łapaniu z klamkę w bloku 54.
U nas osobiście nie doświadczyłem takiej sytuacji ale za to, ktoś nawiercił nam szyld w drzwiach. Pewnie zanim zaczął wiercić też sprawdzał klamkę.
Słyszałem o łapaniu z klamkę w bloku 54.
U nas osobiście nie doświadczyłem takiej sytuacji ale za to, ktoś nawiercił nam szyld w drzwiach. Pewnie zanim zaczął wiercić też sprawdzał klamkę.
Re: Łapanie za klamkę!
Witam. mieszkam w bloku 54 i niestety łapanie za klamkę miało miejsce kilka razy. Najgorzej było chyba z rok temu, jak do mieszkania wyżej ktoś WSZEDŁ. rozejrzał się, a że jakiś chłopak siedział za komputerem - spojrzał, wstał a tamta osoba - która weszła nagle - uciekła. nie wiem, co w tej sprawie zrobili, ale później było spokojniej. Sama też doświadczyłam kilka razy tego, że słyszę mocne szarpanie za klamkę i nadal mam obawy, że to powróci...
Re: Łapanie za klamkę!
Gdy powróci, proszę wezwać policję. To jedyny argument na podchmielonych najemców - a na 99% to oni mają takie pomysły.
To klasyczny przejaw naruszenia naszej prywatności, a nawet nękanie (stalking). A polskie prawo wie, co w takich tematach robić.
To klasyczny przejaw naruszenia naszej prywatności, a nawet nękanie (stalking). A polskie prawo wie, co w takich tematach robić.